02.09.2022
Tekstylia kuchenne to akcesoria niezwykle praktyczne. Z ich pomocą gotowanie staje się o wiele przyjemniejsze i niekiedy też bezpieczniejsze. Do tego elementy te mogą stać się dodatkową dekoracją całego wnętrza. W końcu tekstylia kuchenne najczęściej znajdują się na widoku. Warto więc zawsze dbać o to, by prezentowały się idealnie.
Zastanawiasz się jednak, jakich akcesoriów nie powinno zabraknąć w Twoim domu? Przeczytaj więc mój dzisiejszy artykuł. Pokażę w nim, bez jakich czterech elementów nie wyobrażam sobie żadnej kuchni!
Myśląc o tekstyliach kuchennych, zapewne w pierwszej kolejności przychodzą Ci na myśl fartuchy. Ich rola w sprawowaniu codziennych obowiązków jest nieoceniona. To przecież właśnie dzięki nim można gotować bez obaw o uszkodzenie swojej garderoby. Nawet odzież, w której chodzi się tylko po domu, musi być przecież odpowiednio traktowana. Nikt nie chce co chwilę się przebierać czy chodzić w poplamionych ubraniach.
Gotując, zawsze miej więc pod ręką fartuchy kuchenne. Ja długo ich nie miałam, jednak w końcu nadszedł czas na ich zakup. Powiem szczerze – żałuję, że nie zrobiłam tego wcześniej. Z ich pomocą nabrałam większej ochoty na gotowanie. Wybrałam bowiem dla siebie wzór, który po prostu mi się podoba. Tym samym niekiedy aż nie mogę się doczekać, gdy założę na siebie fartuch.
Przy okazji zamieniłam ten rodzaj tekstyliów na ciekawą dekorację swojej kuchni. Zawiesiłam fartuszki na specjalnych haczykach tuż przy wejściu. Jak się okazało, pasują idealnie pod względem kolorystyki do mojego pomieszczenia, dlatego są jego nieodzowną częścią. Spróbuj więc zadziałać w ten sam sposób. Szybko przekonasz się tym samym, że fartuch to jeden z najważniejszych tekstyliów kuchennych.
Kupując swój pierwszy fartuch, od razu dobrałam do niego pasujące rękawice kuchenne. Był to poniekąd przypadek. Zobaczyłam po prostu, że w sklepie znajdują się te tekstylia kuchenne w dokładnie takich samych wzorach. Stwierdziłam więc, że zrobię z nich mały kuchenny komplecik.
Już po kilku dniach przekonałam się, że codzienność bez rękawic jest o wiele trudniejsza. Do tego momentu jako ich zamiennik służyła mi najczęściej zwykła ścierka. Jak zapewne jednak wiesz, wyciąganie z jej pomocą gorącej blachy z piekarnika czy podniesienie ciepłego garnka, wcale nie należą do najłatwiejszych i najbezpieczniejszych zadań. Rękawice sprawdzają się do tego o niebo lepiej. Mam wtedy pewność, że nigdy się nie poparzę i nie wyrządzę sobie przypadkowo jakiejś krzywdy.
Przy okazji czuje się wspaniale, gdy zakładam je wraz z pasującym fartuszkiem. Oczywiście także i rękawice służą mi jako dodatkowa dekoracja wnętrza. Dzięki temu nie muszę uzupełniać wnętrza ozdobami, które tylko zbierają kurz.
Wykonywania codziennych obowiązków w kuchni nie wyobrażam sobie także bez zwykłych ścierek. Te służą mi do niemalże wszystkiego. Wycieram w nie owoce i warzywa, naczynia, wycieram blaty – ale oczywiście nie jedną ściereczką! Do każdego z tych “zadań” mam dedykowany osobny model. Trzeba przecież przestrzegać higieny!
Uważam przez to, że w każdej kuchni powinny znaleźć się ścierki kuchenne – i to w bardzo dużej ilości. Rekomenduje Ci, by na raz w Twoim wnętrzu znajdowały się przynajmniej trzy sztuki takich tekstyliów. Ja kupuję najczęściej całe komplety. Mam wtedy pewność, że wszystko idealnie do siebie pasuje. Stawiam jednak na zestawy, w których to każdy model prezentuje się nieco inaczej. Wiem wtedy, że nie pomylę się i nie wytrę np. owoców w materiał, którym wcześniej wycierałam blat.
Oczywiście nie muszę już chyba wspominać, że przy okazji takie ścierki służą mi jako elementy dekoracyjne. Jeśli chcesz, aby również i u Ciebie tak było, pamiętaj o jednym – tekstylia kuchenne nie będą służyły Ci wieczność. Co jakiś czas wymieniaj je na nowe. Łatwo przecież sprawić, że te zaczną się przecierać czy tracić swój idealny wygląd. Gdy zaczyna się tak dziać, od razu zmień swój komplet – tym bardziej że nie kosztuje on zbyt wiele!
Gotując czy sprzątając, zawsze staram się zachować pewne zasady higieny. Jeśli Ty również, pamiętaj, aby w Twojej kuchni znalazły się także ręczniki. Po co? Chociażby po to, by mieć w co wytrzeć swoje ręce po zmywaniu naczyń. Okey, powiesz teraz, że przecież masz ścierki. Pamiętaj jednak, że te służą do czegoś innego.
Dobrze wyciera się nimi naczynia, ale niekoniecznie dłonie. To tego niezbyt dobrym wyjściem jest wykorzystywanie tych akcesoriów do wszystkiego. Wolę więc mieć w swojej kuchni malutki ręcznik i Tobie także polecam o niego zadbać. Kosztuje przysłowiowe grosze, a bywa naprawdę ważnym rodzajem tekstyliów kuchennych.
Na dziś to już koniec. Dla mnie cztery tekstylia kuchenne, które wymieniłam, są niezwykle ważne w każdej kuchni. Mam nadzieję, że dla Ciebie także takie się staną!