14.08.2022

Koszulki reprezentacji Polski. Najsłynniejsze numery na plecach polskich piłkarzy

Koszulki reprezentacji Polski. Najsłynniejsze numery na plecach polskich piłkarzy

Numery na piłkarskich koszulkach wydają się tak stare, jak sama gra. W rzeczywistości jednak przez kilkadziesiąt pierwszych lat piłkarze biegali w strojach bez numerów. Gdy te się już pojawiły, długo były związane z konkretną pozycją na boisku.

Z czasem niektóre numery zaczęły być nieco “ważniejsze”. I tak na przykład lider drużyny i najlepszy piłkarz najczęściej grał z numerem 10, środkowy napastnik z “dziewiątką”, a boczni obrońcy z numerami dwa i trzy. Niektóre numery dla klubów i reprezentacji stały się wyjątkowe i zaczęły kojarzyć z konkretnymi zawodnikami. Takie były też legendarne koszulki reprezentacji Polski.

Koszulki reprezentacji Polski. Nie każdy bramkarz to “jedynka”

Najbardziej oczywista wydaje się być sprawa z koszulkami bramkarzy. Tradycyjnie zawodnik z tej pozycji na boisku gra w stroju oznaczonym numerem jeden. Kilku specjalistów wysokiej klasy może więc kojarzyć się z taką koszulką. Józef Młynarczyk, Jerzy Dudek, Artur Boruc, Jan Tomaszewski… Ale czy na pewno?

Kibice, którzy pamiętają drużynę “Orłów Górskiego”, z pewnością zaprzeczą. Tomaszewski, który jako pierwszy bramkarz w historii obronił dwa rzuty karne w czasie jednego mundialu, na mistrzostwach świata w 1974 r. wcale nie występował bowiem z “jedynką”. Na jego stroju widniał numer dwa.

Powodem był błąd Polskiego Związku Piłki Nożnej, który przesłał do FIFA listę piłkarzy zawierającą dwie numeracje. Po lewej stronie znajdowały się numery porządkowe, a dopiero po nazwisku piłkarza wybrany numer na koszulkę. Światowa centrala przydzieliła jednak zawodnikom numery po lewej stronie. Dlatego Tomaszewski błyszczał w bramce z numerem 2, Kazimierz Deyna w pomocy z 12, a Grzegorz Lato na skrzydle z 16. A bluzę z nadrukiem w stylu Tomaszewskiego można dziś zamówić na przykład na https://www.printsc.pl/category/bluzy.

Koszulki reprezentacji Polski. Słynne “dziesiątki”

Jak już jednak wspomnieliśmy, przez lata najbardziej prestiżowe nadruki na koszulki stanowiły te z numerem 10. Podobnie było w reprezentacji Polski, gdzie ten numer przypadał wybitnym zawodnikom. Jednym z największych był Włodzimierz Lubański, w 2003 r. wybrany przez UEFA najlepszym polskim piłkarzem 50-lecia.

Lubański długo był najskuteczniejszym piłkarzem w historii polskiej kadry – jego rekord pobił dopiero Robert Lewandowski. Z “dziesiątką” w kadrze występowali jednak nie tylko zawodnicy ofensywni. Na mundialach w 1982 i 1986 r. koszulkę z tym numerem otrzymał obrońca Stefan Majewski. I tym razem nie było w tym żadnej pomyłki.

W latach 90. z “dziesiątką” występował w kadrze środkowy pomocnik Jerzy Brzęczek. W XXI wieku ten numer często przypadał z kolei nawet defensywnym pomocnikom – m.in. Radosławowi Kałużnemu i Grzegorzowi Krychowiakowi.

Zbigniew Boniek i jego “dwudziestka”

Jednym z najlepszych piłkarzy w reprezentacji Polski był Zbigniew Boniek. Również i on występował w kadrze z nietypowym numerem. Choć w Widzewie Łódź grał z “dziesiątką” i “dziewiątką”, a później w Juventusie przede wszystkim z numerem 11, koszulki reprezentacji Polski z jego nazwiskiem to przede wszystkim te z numerem 20. W takim stroju poprowadził kadrę do trzeciego miejsca na MŚ w 1982 r.

Koszulki reprezentacji Polski. “Dziewiątka” – logo Lewandowskiego

Wspomniana “dziewiątka” zwykle przypisana była w kadrze środkowym napastnikom. Z tym numerem występowali m.in. Jan Karaś, Paweł Kryszałowicz czy Maciej Żurawski. Zdecydowanie najwybitniejszą “dziewiątką” w historii kadry jest jednak jej najlepszy strzelec, czyli Lewandowski.Ten numer towarzyszy napastnikowi również w większości klubów. “Zrósł” się z nim na dobre, a skrót RL9 jest dziś jednym z najbardziej rozpoznawalnych w świecie futbolu. Co więcej, stał się logo polskiego napastnika, którym sygnuje na przykład specjalne kolekcje odzieży. Koszulki reprezentacji Polski z numerem dziewięć będą kojarzyć się kibicom z Lewandowskim jeszcze przez długie lata.